Drogi nieoczywiste 🏞

Jedź własnymi ścieżkami

28.05.2025 Północne Bałkany cz.4

Ostatni dzień wyjazdu okazał się chyba najbardziej ciekawym jeśli chodzi o kręte drogi i malownicze widoki. Trasa Eger - Kraków można powiedzieć, że przecięła Karpaty w poprzek. Cgwilę po wyjeździe z Egeru skręciłem w stronę Gór Bukowych, gdzie spotkałem kolumnę zabytkowych pojazdów jadącą w przeciwnym kierunku. Dalej podjazd pod brzeg jeziora Hámori odbył się po niemal pustej drodze z względnie dobrym, jak na Węgry asfaltem. Wydaje mi się, że jest to jedno z bardziej urokliwych miejsc, które miałem okazję odwiedzić w tym kraju. ...

3 min · RG

28.05.2025 Północne Bałkany cz.3

Kurs na północ! Po ekscytującym dniu pełnym gór i zakrętów czas na mozolną przeprawę przez Węgry. Jest ostatni dzień kwietnia, nazajutrz “oficjalnie” zaczyna się majówka a mój plan, to dotrzeć do miejsca które chciałem odwiedzić w roku ubiegłym, do czego niestety nie doszło z powodu awarii na trasie. Tym miejscem jest Eger a to, że zbliża się 1 maja oznacza, że już niebawem zaczyna się święto Egri Csillag. Zanim jednak zacznę kolejny węgierski epizod trasy chcę, choć na krótko, odwiedzić Serbię. W pierwotnym planie było dotarcie w okolice trójstyku granic Chorwacji, Serbii i Węgier znajdującego się na Dunaju, a dokładnie do miejscowości Batina i dalej jazda w kierunku granicy węgierskiej. Skoro jednak miałem być tak blisko przejścia granicznego, to czemu nie skorzystać. Zanim jednak skieruję się na Batinski Most łączący chorwacką i serbską stronę Dunaju, wspinam się na wzgórza górujące nad miastem na których wzniesiony jest pomnik upamiętniający krwawą bitwę z czasów Drugiej Wojny Światowej. ...

6 min · RG

28.05.2025 Północne Bałkany cz.2

Drugi dzień wyjazdu rozpocząłem wcześnie, śniadanie zjedzone od razu po otwarciu hotelowego bufetu, szybkie wymeldowanie i w drogę. Plan na dzisiaj był najbardziej intensywny z całego wyjazdu, ale też elastyczny, żeby nie próbować wszystkiego zaliczyć na siłe, lecz cieszyć się jazdą. Pierwszym punktem programu był trójstyk granic Węgier, Słowenii i Austrii, na który można między innymi dotrzeć krótkim szlakiem pieszym, znajdującym się po stronie słoweńskiej. Zasadniczo poprzedni dzień można nazwać tranzytem, w stosunku do planu na dzień bieżący. Po wydostania się z miasta, co było utrudnione przez wypadek ciężarówki, czekał mnie krótki przejazd nową węgierską drogą ekspresową do wysuniętej najdalej na wschód miejscowości Węgier - Szentgotthárd. Ekspresówka w stronę przejścia granicznego z Austrią jest jeszcze w budowie, zatem żeby dostać się na drugą stronę granicy trzeba zjechać na starą drogę krajową. Mnie ta opcja nie interesuję, ponieważ chcę przejechać przez Park Narodowy Őrség. ...

6 min · RG

28.05.2025 Północne Bałkany cz.1

Cztery dni i pięć państw do odwiedzenia czy to w ogóle ma sens? Okazuje się, że tak, przynajmniej w moim odczuciu. Oczywiście w tak krótkim czasie nie da się zwiedzić wszystkiego po drodzę i trzeba iść na kompromisy, co powoduje, że zostaje że mną ogromny niedosyt. Niedosyt, który daje jednak motywację na kolejne wyjazdy. Sama opisywana trasa powstała jako próba odwiedzenia kilku miejsc, które już od dłuższego czasu odłożone były na liście do odwiedzenia, ale po kolei: ...

3 min · RG